Opis
Kiedy ostatnio byliście offline? Ale tak na serio. Odłączeni od scrollowania, sprawdzania katastroficznych wiadomości ze świata, podglądania, co dzieje się u znajomych, kontrolowania liczby zrobionych kroków i odświeżania maila. Jeśli nadal zastanawiacie się nad odpowiedzią, to znak, że czas na moment bez bodźców. Właśnie po to stworzyliśmy OFFLINE glamping. Żebyście mogli pozwolić telefonowi na rozładowanie się, bez spiny. Żebyście wzięli głęboki oddech naturą, nie mogli oderwać się od książki, godzinami leżeć w wannie, podglądali gwiazdy i nie robili planów na wieczór. Choć jest u nas całkiem dobry zasięg, bo to chwilkę od Poznania, zrobimy, co w naszej mocy, by przekonać Was do odłączenia kabla od gniazdka. Dla nas to klucz, by prawdziwie odpocząć i usłyszeć, czego naprawdę nam potrzeba. W saunie, w balii, w hamaku, na przejażdżce rowerowej albo na spacerze w lesie. Zostawcie laptopa w pracy, a dzieci podrzućcie na weekend dziadkom. Załóżcie ulubiony dres i weźcie książkę, która od miesięcy czeka na półce. Wyłączcie telefon i wybierzcie wolność bycia offline. Po jednej stronie las, po drugiej pola. Pomiędzy zagajnik (6000 metrów kwadratowych), w którym schowaliśmy nasze domki i namiot. Budując glamping towarzyszyły mi przemyślenia z podróży po dżungli w Peru. Chcę, aby docelowo w naszym zagajniku stanęło 7 miejsc związanych z 7 czakrami. Do odpoczynku i otulenia w ciszy jest hamakowisko, jest miejsce na ognisko, jest sauna, balia, huśtawka, kierunkowskaz na spacer po lesie. Tylko tyle i aż tyle. Domki są dwa, każdy dla max 3 osób. W domkach jest klimatyzacja – kiedy jest zimno ogrzeje, kiedy za gorąco ochłodzi. Domek Ogień związany jest z czakrą splotu słonecznego, która odpowiada a produktywność, aktywność, tworzenie. Dlatego też jest tu miejsce do pracy - gabinet, w którym mogą powstać wspaniałe rzeczy. Może wpadniecie tu na workation, może wynudzić się na tyle, że najdzie Was genialny zawodowy pomysł, może zainspirujecie się do życiowej zmiany. Ciemnobrązowe drewniane ściany domku kamuflują się jak puszczyki na gałęzi, po prostu wtapiają się w otoczenie. W środku jest sypialnia z dwuosobowym łóżkiem i widokiem na las. Salon z wygodną rozkładaną kanapą, połączony jest z aneksem. Wspomniany już gabinet oraz łazienka z prysznicem. Domek ma też dwa tarasy do wygrzewania się na nich jak kot, duży od południa i mniejszy od północy. Domek Woda powstał z inspiracji czakrą krzyżową. Jest wprost stworzony do odczuwania. Spokoju, bicia swojego serca, wdzięczności, bezpieczeństwa, balansu. Właśnie dlatego centrum domku stał się pokój kąpielowy, z wolnostojącą wanną, ze świecami, z panoramicznym widokiem na las. Możecie kąpać się przy oknie otwartym na taras, możecie po kąpieli wyjść na drugi taras i z gorącymi ziołami w kubku, kontemplować uważność. Sypialnia z dwuosobowym łóżkiem też ma wielkie okno do wpatrywania się w kołyszące się gałęzie drzew. Domek ma jasny salon połączony z aneksem kuchennym. Ma też zestaw offlinowych atrakcji - książki, gry planszowe, szachy. Stąd też najbliżej jest do sauny i balii. Namiot Ziemia to idealna opcja dla poszukiwaczy przygód, którzy chcą być najbliżej natury. Tutaj połączysz się z czakrą podstawy, która jest korzeniem naszego systemu energetycznego. Odpowiada za naszą życiodajną energię, chęć do życia i działania, zadowolenie z siebie, poczucie szczęścia, bezpieczeństwa i ugruntowania. To dzięki niej możemy się połączyć z Naturą i Matką Ziemią. Do namiotu przynależy prysznic pod chmurką i toaleta. Wszystko w iście glampingowym stylu! Jurta Eter to miejscówka dla osób, które wzywa prawdziwy samotny "digital detox". Komunikacja, twórcze wyrażanie siebie, uzyskanie harmonii i rezonansu ze światem zewnętrznym to zadania czakry gardła, która jest motywem przednim tej przestrzeni. Gdy jutra nie jest zarezerwowana na procesy indywidualne, służy gościom glampingu do praktyk medytacji czy jogi. Oba domki wyposażyliśmy w kuchnie, w których możecie śmiało gotować obiady, podwieczorki i kolacje. Jeśli czegoś będzie Wam brakowało – postaramy się to szybko załatwić i dostarczyć. Co do biesiadowania przy ognisku mamy jedną zasadę. Zimne piwo, lampka wina – wiadomo, że to przyjemny dodatek do wieczoru. Natomiast głośne dywagacje i biesiadne śpiewy o pierwszej w nocy to coś, czego wolelibyśmy uniknąć. Nasi goście przyjeżdżają tutaj po oddech od cywilizacji, a nam marzy nam się, aby wszyscy czuli się u nas dobrze i swobodnie. Nie zapominając przy tym, że sąsiadują z innymi poszukiwaczami spokoju.