Opis
Błękitny Ganek to stuletnia chata na Podlasiu - przepięknie położona w dolinie rzeki Orlanki, na południowych obrzeżach Puszczy Białowieskiej - w wiosce, która sprawia wrażenie, jakby czas się w niej zatrzymał. Domek, można określić hasłem full vintage - jak wehikuł czasu zabierze Cię w podróż w dawne czasy, gdzie ludzie żyli blisko i w rytmie natury - surowo i prosto. Jesteśmy na początkowym etapie jego adaptacji czyli jeszcze przed remontem- oprawiamy go w artystyczne ramy i z uporem maniaka staramy się zachować staroświecki charakter i podlaski styl. Dodaliśmy jednak na wstępie kilka udogodnień i okazało, się, że te minimum komfortu jakie dają ciepła woda i toaleta wewnątrz domu wystarcza aż nadto do pełni szczęścia. I to jest właśnie najbardziej ekscytujące - masz niepowtarzalną okazję zobaczyć stuletnią chatę w jej najbardziej autentycznym wcieleniu, zanim część tego uroku zostanie bezpowrotnie stracona na rzecz funkcjonalności, której jako współcześni ludzie wymagamy od własnych domów. Zatem co kryje wnętrze naszej retro-chatki? Izbę kuchenną i dwa pokoje z dwoma łóżkami podwójnymi i jednym pojedynczym - tę część mieszkalną ogrzewają dwa piece kaflowe, oraz sień i dawne pomieszczenie gospodarcze, które przerabiamy na łazienkę - tutaj już piece nie sięgają swoją mocą, zimą więc temperatura w toalecie nie rozpieszcza, za to latem nie ma takich niedogodności - w całym domku panuje miły chłód. Awangardowym rozwiązaniem w naszej kuchni jest wanna - wkomponowana za zasłonką w kącik, tuż za kuchnią kaflową - jeśli tylko zechcesz, możesz więc zaznać kąpieli nie tracąc wątku w rozmowie w czasie wspólnego gotowania, brzmi to też jak scenariusz na idealną randkę - ona się kąpie, a on gotuje, albo na odwrót :) Co jeszcze może Cię zaskoczyć i ucieszyć? - Zimą to może być przyjemność gotowania na żywym ogniu i piec chlebowy idealny jest również do pizzy. A latem będzie to leniwa błogość w hamaku, na dużym tarasie z obłędnym widokiem na łąkę u brzegów Orlanki - tą samą na której można rozbić namioty. Nie uznajemy trawników, łąka kwietna sięga aż do tarasu. Kiedy zdecydujesz się wyjść z domu, nie śpiesz się - zrób to po podlasku - najpierw usiądź i wypij kawę na ławeczce przed domem, bo tuż za rogiem czekają lasy, łąki i kilometry ścieżek spacerowych, idealne trasy rowerowe bądź na narty biegowe oraz malownicze wioski z zabytkową drewnianą architekturą. Nocą koniecznie spójrz w niebo - światła latarni gasną dokładnie o 22:00 i od wtedy możesz się cieszyć rozgwieżdżonym, ciemnym jak smoła niebem. Nie dalej niż 20 min na piechotę przez lasy i pola (żubrom też się tu podoba) napotkasz niewielki zalew - jeśli jesteś morsem lub odwrotnie - zapalonym, plażowiczem na pewno je docenisz! Mamy też coś ekstra - prawdziwie wiejskie spa - na miejscu możesz skorzystać z masażu, a już niedługo również z sauny! Mamy dla gości rowery - aktualnie na stanie 2 dorosłe , 1 młodzieżowy i 2 dziecięce. Pieski są bardzo mile widziane, trzeba wziąć pod uwagę , że teren jest nieogrodzony, ale okolica jest bezpieczna. Niedaleko jest "Zajazd u Jana" , gdzie można podjechać na obiad. Jesteśmy bardzo ciekawi jak Ci się to podoba? Czy jesteś gotowy/a na wyprawę na koniec Polski, na dziki wschód, na bezludną przestrzeń i egzotykę kultury prawosławia? Czy jesteś gotowy/a na magię Podlasia? Jeśli tak zarezerwuj termin, a potem przyjedź, odpoczywaj i doświadczaj :) Czekamy na Ciebie!