Opis
Gierkówka to dom z niezwykłą historią! Wybudował go ponoć pierwszy sekretarz KC PZPR Edward Gierek. Tutaj zapomnisz o całym świecie. Odpoczniesz od ludzi, hałasu i od cywilizacji. Zatopisz się w kojącym szumie wody i drzew. Gierkówka to miejsce odosobnione, wprost idealne dla gości szukających prawdziwego odpoczynku i prywatności. W internecie można znaleźć o tym artykuły: "Inspektorzy ustalili, że Jerzy Gierek, młodszy syn Edwarda, ma jeszcze willę w Stańcówce k. Zwardonia – wybudowaną za pieniądze… Kombinatu Rolno-Spożywczego w Szczekocinach. Willa kosztowała ponad 1,6 mln zł, a Jerzy Gierek wpłacił zaledwie 201 tys. zł. Jerzy Gierek nie posiadał pozwolenia na budowę ze strony Urzędu Gminy w Rajczy; pod budowę zabrano właścicielowi grunty rolne; odcięto źródło wody niezbędne dla miejscowych gospodarstw do pojenia bydła” – czytamy w dokumentach z »szafy Moczara«. Ślady przeszłości są wciąż widoczne. Historię miejsca widać w antycznych meblach, starych abażurach ze skóry, miedzianych parapetach, ręcznie kutych klamkach i kratownicach. Dom w ostatnich latach dom przeszedł gruntowny remont. Został wzbogacony o nowoczesne udogodnienia, takie jak klimatyzacja czy monitoring. Kuchnia została bogato wyposażona (zmywarka, płyta indukcyjna). Rozbudowano taras, z którego można słuchać szumu strumyka, śpiewu ptaków i podziwiać wiekowe świerki. W sezonie letnim goście mogą się schłodzić w przyjemnym, ogrodowym basenie ze zjeżdżalnią. Zimą zaś polecamy korzystanie z klimatycznej sauny z nowym piecem elektrycznym i wygodnym prysznicem. Wieczorem wypoczniesz przy kominku, który stanowi serce całego domu. Wszystko to sprawia, że pobyt tutaj to nie podróż w przeszłość do czasów komuny, ale dyskretne nawiązanie do tradycji wolnych od chińskiej tandety i wielkomiejskiego pędu, kiedy to ceniono pracę rąk ludzkich, płody ziemi i dary natury. Położenie Gierkówki jest jej największym atutem, ale też - największym przekleństwem. Schowana jest bowiem głęboko w lesie i wiedzie do niej jedynie ślepa, leśna droga - w zimie w zasadzie nieprzejezdna. Latem, co odważniejsi dojadą tu samochodem typu SUV (z wyższym zawieszeniem) - na śmiałków czeka bowiem przeprawa przez strumień i błotniste, górskie koleiny. Resztę odwiedzających czeka przemiły, półgodzinny spacer po urokliwym lesie, który sam w sobie stanowi atrakcję. Po drodze zaczerpniesz wody z górskiego źródła, wyciszysz się i dotlenisz, wdychając wyjątkowo czyste, górskie powietrze. Dodatkowe opłaty rozliczane na miejscu: - za prąd według zużycia (2 zł / kW) - za drewno kominkowe (150 zł / noc)