Pod Wysokim Niebem

Czas płynie tu dużo wolniej, powietrze ma inny smak, a problemy zostają daleko za ogrodzeniem. Dom obserwował już niejedno pokolenie, przetrwał obie wojny, a wciąż pachnie dzieciństwem na wsi i beztroskim leżeniem na wiekowych deskach. Wysokie Niebo rozpościera się ponad jesiennymi mgłami, smogiem miast, a w nocy nieskażone sztucznym światłem świeci milionem gwiazd albo pokrywa ciemnością absolutną pustkowia. Cisza taka, że wreszcie słychać swoje wnętrze i las tańczący przed oknami... W dużym, starym ogrodzie, w otoczeniu lasu znajduje się tradycyjna, drewniana lachowska chata. Ma ponad sto lat, dlatego staraliśmy się zachować klimat dawnych czasów. Większość rzeczy zrobiliśmy sami wykorzystując stare deski, odnawiając wiekowe przedmioty, buszując po targach staroci i okolicznych stodołach. Na parterze znajduje się salon ze starym łóżkiem pełniącym funkcję sofy oraz stołem do biesiadowania, w pełni wyposażona kuchnia z mniejszym stołem i mnóstwem starych przedmiotów, łazienka z prysznicem oraz sypialnia z dużym podwójnym łóżkiem i rozkładaną dwuosobową sofą. Na piętrze znajdują się dwie sypialnie: cztero- i sześcioosobowa. Do tego łazienka z prysznicem i biblioteczka. Dom jest dobrze ocieplony z centralnym ogrzewaniem, choć dla klimatu można rozpalić również w kominku. Kuchnia pozwala na przygotowanie samemu posiłków (płyta indukcyjna, mikrofalówka, toster, blender, opiekacz, zestaw naczyń i garnków, zmywarka). Wiejskiej sielanki dodaje stary piec chlebowy, warzecha, łopata do chleba, makutra, maselnica i bogactwo młynków. Mamy też tutaj stół będący prezentem ślubnym - naszej babci od jej rodziców. Zaprzyjaźniamy się z sąsiadami, dlatego chętnie pomożemy ze zdobyciem wiejskich smakołyków. W ogrodzie można upichcić coś na grillu lub rozpalić ognisko. Dla dzieci zbudowaliśmy osobny domek z dużym balkonem z widokiem na las. Są też huśtawki, hamaki, fajne drzewa do wspinania oraz domowy kącik z grami, książkami i puzzlami. W sąsiedztwie pasie się dużo różnych zwierząt, a w lasach są borówki, jeżyny i grzyby. Kilka kilometrów od nas mamy zaprzyjaźnioną stajnię, gdzie można poćwiczyć jazdę konną. Atrakcji w okolicy nie brakuje, są górskie ścieżki, lasy, wieże widokowe, trasy rowerowe czy parki edukacyjne. Chętnie coś doradzimy, zostawiliśmy też w chacie sporo przewodników i map regionu. Wiemy jednak od gości, że najchętniej odpoczywają na naszym dużym tarasie lub masują ciało w gorącej balii, która elektrycznie podtrzymuje wysoką temperaturę przez cały pobyt.