Darłówko noclegi z wyżywieniem blisko morza: Sprawdź, jak Goście oceniają pobliskie obiekty
MikroKlimat to wspaniałe miejsce, prostota i wygoda blisko natury. Wokół piękny las, niedaleko bardzo ciekawa, szeroka plaża. Gospodarze mili i pomocni. Bardzo polecam!
Jest to bardzo specyficzna okolica, a pokój jest bardzo przytulny. Jedyną rzeczą, której nam brakowało, jest to, że towarzyszyli nam pierwszego dnia i wyjaśnili nam wszystko, ponieważ poinformowali nas tylko w recepcji, a potem musieliśmy sami wszystko odkryć.
Urocze miejsce, super klimat. Domki mimo, że są blisko siebie to dobrze rozmieszczone nie czuć że ktoś zagląda przez okno :) Basen fajny, brakuje tylko sauny żeby móc się zagrzać w chłodniejsze dni :) Pozdrawiam
Cudowne miejsce,wspaniały wypoczynek🥰 Cisza i spokój pośród natury. Domek przepiękny 😍 Serdecznie polecam!!!!
Miło spędzony czas! Wspaniali gospodarze. Polecam ❤️
Dziękujemy, to były dni pełne spokoju i relaksu, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Domek czysty, zadbany - niczego nie brakowało.
Znakomite miejsce na wypoczynek, najlepsze miejsce w jakim byliśmy na mazurach :)
Super miejsce, przemili gospodarze. Serdecznie polecam! :)
Miejscówka idealna na pobyt z dziećmi! Basen i potoczek zaraz obok to raj dla dzieci jak i dorosłych! Gospodarze to przemili ludzie! Każdego witają swojskim kozim mleczkiem! Bardzo kontaktowi i pomocni w razie potrzeby:) już nie możemy się doczekać kiedy tam wrócimy! Polecam z całego serca to pole namiotowe!
Przepiękne miejsce, przepiękna atmosfera, dobry kontakt z gospodarzem. Bardzo urokliwy domek. Wszystko działało Ok, bez zarzutu. Na pewno wrócimy w lato :)
Jestem pod wrażeniem tego miejsca, domek czyściutki,przytulny,jest wszystko co potrzebne w życiu codziennym a dla zapominalskich znajdzie się "pakiet ratunkowy" .Otoczenie w okół domku to bajka..."głośny śpiew ptaków", zapach lasu,bawiące się wiewiórki, wygrzewająca się na słońcu jaszczurka(b.sympatyczna!!!) przypadkowe pieski, biało-rudy kot sprawdzający czy "dobrze się zachowujemy"-:) no i słynny już kotek rudzielec...gdy zaakceptuje "towarzystwo" -czytaj "jedzonko"- to będzie Ci towarzyszyć(ale tylko przez chwilkę) W upalne dni pomaga basen.... skupiłam się tylko na "domku na Borze" a nie co można zwiedzać, ponieważ to miejsce mnie zauroczyło....Właściciele - Pani Małgosia i jej rodzina -wspaniali ludzie.....dużo by pisać...jestem oczarowana tym miejscem i mam nadzieję,że tu jeszcze wrócę. Pozdrawiam Renata z Weroniką
Spędziliśmy tutaj super weekend, bardzo podobała nam się otaczająca nas natura. Z namiotu na szczycie górki piękny widok. Z plusów w namiocie bardzo wygodne łóżko, są także maty grzewcze. Niestety trafiliśmy na zimne noce (około 2-4 stopnie) i zdecydowanie namiot nie trzymał komfortowej temperatury. Odradzono nam wypożyczenia grzejnika, bo podobno i tak nie wystarcza do ogrzania namiotu. Drugiej nocy położyliśmy na kołdry koc ratunkowy, co okazało się dobrym patentem, bo trzymało się ciepło od mat. Z rzeczy, które mogły by zmienić się na lepsze, to możliwość zakrycia otworów wentylacyjnych w namiocie (uciekało przez nie całe ciepło), a także takie drobnostki, jak parę saszetek kawy i herbaty w namiocie, czy chociażby olej do smażenia w kuchni. Ogółem doświadczenie oceniam bardzo pozytywnie, gdyby nie ciężkie noce, to byłoby idealnie.