Opis
Mamy słabość do Szczyrku – to tutaj, od najmłodszych lat, szlifowaliśmy narciarskie umiejętności, a jedno z nas ma nawet szczęście nazywać się rodowitym góralem. Choć obecnie mieszkamy w Łodzi, to właśnie w Beskidy zawsze nas ciągnęło. Pewnego zimowego dnia, stojąc po kolana w śniegu, wymarzyliśmy sobie nietuzinkowy dom w górach, taki, w którym sami z radością byśmy zamieszkali. Tak narodził się nasz projekt, który po wielu miesiącach udało nam się zrealizować. Zależało nam, by miejsce to zachowało swój magiczny urok, a dom jednocześnie pasował do okolicy, choć miał swój indywidualny charakter. Dziś możemy Wam z dumą zaprezentować nasz wyjątkowy dom w Szczyrku. Czemu „Krańcówka”? Ta nazwa oddaje idealnie klimat tego miejsca. Gdy podążacie drogą prowadzącą ze Szczyrku, na samym jej końcu wyłania się Krańcówka. Zjawiskowe widoki, które Was tu przywitają, mogą kusić, by zatrzymać je tylko dla siebie. Nasz dom z dwóch stron otula las, a obok szemrze górski potok – idealna muzyka do porannej kawy na tarasie. Możecie usiąść w plecionych fotelach lub… na oryginalnym krześle z legendarnej kolejki na Skrzyczne, które zdobyliśmy na pamiątkę po remoncie. To symbol dawnych czasów, ale bez lęku wysokości – idealne na relaks, lekturę książki czy wsłuchanie się w dźwięki natury. Dla tych spragnionych bliskich spotkań z naturą mamy zaprzyjaźnione sarny, które rankiem odwiedzają skraj lasu, i wiewiórki wpadające na taras po orzechowe smakołyki. A jeśli zatęsknicie za tętniącym życiem, w zaledwie 10 minut dotrzecie do dolnej stacji gondoli na Małe Skrzyczne, bo przecież Szczyrk to także raj dla fanów zimowego szaleństwa. Zapraszamy rodziny, wielbicieli górskiego spokoju, zapalonych skiturowców i rowerowych zapaleńców. Szczyrk z tej perspektywy wygląda najpiękniej – przekonajcie się sami!