Opis
Tiny Cottage czeka zaledwie 40 kilometrów od Warszawy. Niby blisko, a jakby w innym świecie. Tu wszystko płynie wolniej. I jakoś tak lżej się oddycha. Domek nie robi zamieszania. Stoi sobie spokojnie, niedaleko koziej zagrody i warzywnika. Czasem słychać beczenie, czasem dzwonią konewki – i nagle przypominasz sobie, że kiedyś życie było właśnie takie. Proste. Ciepłe. Prawdziwe. W środku znajdziesz tylko to, co potrzebne: wygodne łóżko dla dwojga, łazienkę z prysznicem, mały aneks kuchenny, lodóweczkę i ekspres kolbowy, bo przecież poranna kawa to nie żaden luksus, tylko mała świętość. Ale cała reszta – ta prawdziwa magia – zaczyna się za progiem... Taras. Drewniany, cichy, z widokiem na brzozy i niebo. Rano siadasz z kubkiem i wsłuchujesz się w ptaki, które mają koncert bez przerwy na reklamy. A wieczorem... no cóż, niebo nad Mazowszem potrafi wyglądać jak pożyczone z filmów o miłości. I siedzicie tam razem – może za rękę, może każdy z książką – i nagle okazuje się, że nic więcej nie trzeba. Brzozy szumią jak dawniej. Las zaczyna się tuż za nimi, można tam iść boso albo rozwiesić hamak i zasnąć z książką na brzuchu. Nikt niczego nie wymaga. Nawet siebie samemu można trochę odpuścić. To nie jest resort z katalogu. To jest miejsce dla tych, którzy chcą na chwilę przestać się spieszyć. Usłyszeć siebie. Złapać rytm. Poczuć, że życie, kiedy się go nie pogania – potrafi być naprawdę dobre. Jeśli właśnie tego Ci potrzeba – Tiny Cottage już czeka. Z otwartymi drzwiami. I ciepłym światłem w oknie. A jeszcze coś! – jeśli masz ochotę, możemy przygotować dla Was dodatkowo wegetariańskie śniadania. Pachnące, kolorowe, prosto z serca i naszej kuchni. Rano, między 9:30 a 10:30, przyjdziesz do nas po koszyk, który możesz zabrać na swój taras.