Opis
Villa Greta to pensjonat i restauracja slow-food położona na wsi, w Dobkowie, na Dolnym Śląsku, w sercu malowniczej Krainy Wygasłych Wulkanów, będącej od 2024 roku Geoparkiem UNESCO. Villa Greta składa się z 5 odrestaurowanych budynków starego gospodarstw rolnego: budynku Głównego (8 pokoi i restauracja), Domu Arnolda (4 apartamenty i dwie sale: 42 m2 i 32 m2), Starej Wozowni (4 dwójki premium i na dole rustykalna sala 150 m2), Stodoły z galeria z produktami regionalnymi i Domu w Sadzie. Teren otacza kilka hektarów sadów i łąk. W sadzie ukryty jest duży autorki plac zabaw, a na łące w sezonie 1 ha labiryntu wykoszonego w trawie. Zimą mamy górkę na sanki. Jest tez miejsce na ognicho i grill. W czasie wakacji, ferii, długich weekendów odbywają się w Villi Greta, naszej wsi i w okolicznych miejscowościach warsztaty kreatywne. Wnętrza restauracji wykorzystują odnowione ze smakiem stare budynki gospodarstwa rolnego, należącego do rodziny od blisko 140 lat. Sala restauracyjna mieści się w zbudowanej z powulkanicznych skał i wspartej na granitowych kolumnach oborze, w której na ścianie wisi monidło ślubne prababki właściciela. UWAGA! W czasie świąt Bożego Narodzenia i WIelkiej Nocy restauracja jest nieczynna. Niezwykłą, poniemiecką historię miejsca i całego Dolnego Śląska opowiada otoczenie, ale też kuchnia Grety, wykorzystująca przepisy babci Krzysztofa. Pielęgnuje tradycyjne smaki, podążając za porami roku i kulinarnymi potrzebami gości, co każdego roku doceniał przewodnik Gault & Millau. Ewelina mówi: „Mamy łatwiej, dlaczego? Bo część produktów, z których gotujemy, pochodzi z naszego gospodarstwa, inne, od sąsiadów i dobrze nam znanych okolicznych rolników. Z dobrego łatwiej o dobre.” Gościmy także tych, którzy jadali w najlepszych miejscach na świecie. Ale przecież sami podróżując szukamy autentycznych smaków właśnie na prowincji. W menu króluje prostota, bez wymyślnych składników. Solidną reprezentację mają tu klasyki polskiej sezonowej kuchni. Latem są między innymi ziemniaki z koperkiem i kefirem podawane z jajkiem sadzonym jako danie o wdzięcznej nazwie „smaki dzieciństwa”, czy wiosną zupa z pokrzyw z jajkiem od wybieganej liliputki. Lokalna baranina lub delikatny królik zaspokoją najgłodniejszych. W sezonie z dostępności świeżych warzyw i owoców korzystają szczególnie wegetarianie, którym dedykowany jest fragment karty. UWAGA! W czasie świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy restauracja jest nieczynna. Jest swobodnie, zwłaszcza latem, kiedy nasi goście mogą czerpać przyjemność z otaczającej restaurację wiejskości i obcować z naturą. Mieścimy 60 osób w sali restauracyjnej, latem nieco więcej, bo goście siedzą w otaczającym pensjonat ogrodzie, rozchodzą się po sadzie, wybierając kameralne stoliki w jego zakamarkach. Część z nich pozwala obserwować bawiące się na niebanalnym placu zabaw pociechy. Po obiedzie można wybrać spacer po łące, na wzgórze z widokiem na wygasłe wulkany lub leżak w cieniu jabłoni. Dzieci najczęściej natychmiast pożytkują nową energię w labiryncie wykoszonym w ponad hektarowej łące lub wspólnie z rodzicami idą na spacer pod las. Mają tutaj raj, dlatego często gościmy także grupy wycieczkowe dzieci na zielonych szkołach i dorosłych, oferując posiłki elastycznie dopasowane także do różnych diet. Restauracja jest partnerem w Paszporcie Odkrywcy Geoparku Krainy Wygasłych Wulkanów, posiada jego Certyfikat Jakości i tu zdobywa się pieczątkę. Do tego komfortowy nocleg (14 pokoi i Dom w Sadzie dla 8 osób) i nie hotelowe śniadanie dopełnią magii miejsca, magii tradycji. Znajdziesz czas na rozmowy przy stole z rodziną w domu z historią lub w wiejskim ogrodzie, otoczonym starym sadem, z dala od drogi. Slow live, slow food może być też Twoją przyjemnością / Twoim udziałem. KAMPERY Mamy dużą łąkę. Dostęp do wody i prądu. 5 toalet dostępnych całą dobę. Restaurację na miejscu. Kończymy budowę łazienki z prysznicem i stalowym zlewozmywakiem. Może w maju '25 uda się ją oddać do dyspozycji gości.