Kudowa Zdrój Pole Namiotowe

Świetne miejsce. Miła obsługa i pyszne jedzenie. Polecam serdecznie.

Gospodarze mili i pomocni, lokalizacja super i bardzo czysto. Piesek mógł swobodnie biegać także też odpoczął :)

Bardzo dobre miejsce na odpoczynek od miasta.

Super miejsce. Pierwszy raz spałem w jurcie i nie spodziewałem się że będzie tak cieplutko w zimie. Miejsce przecudowne, jurty w ekstra stanie jeśli ktoś się zastanawia to może przestać i jechać w ciemno. Piotr cudowny pogodny i rozmowny człowiek szkoda tylko że właścicielki nie poznaliśmy ☺️ szczerze polecam

Bardzo fajne miejsce, mam nadzieję jeszcze tam wrócic. Serdecznie polecam.

Jedno z piękniejszych miejsc! Cudowni ludzie, piękne miejsce i spokój 🥰

Ciekawe miejsce w którym można bez problemu odpocząć, spokojne, ale bliskość gór pozwala również aktywnie wypoczywać. Świetne śniadania i podejście właścicielki

Wspaniałe miejsce stworzone z pasją przez cudowną panią. Namioty bardzo zadbane i wygodne. Pyszne wegańskie jedzonko, pani myśli nawet o nietolerancjach pokarmowych. Serdecznie polecam

Piękne i spokojne miejsce. Można się doskonale zrelaksować i wyciszyć przy muzyce trzaskających drew w kominku. Czuć bliskość natury. Wystrój jurty cieszy oczy, a wygodna kanapka, łóżko i fotel bujany są idealne do odprężenia ciała. W wyposażeniu niczego nie brakuje, a gospodarze są mega sympatyczni. Bardzo polecam. :)

Polecam serdecznie to niezwykle urokliwe miejsce. Leżąc lóżku można podziwiać gwiazdy! Wszystko o najwyższym standardzie, czyściutko. Właściciele przesymatyczni. Pobyt tam to czysta przyjemność. Nasz pierwszy ale na pewno nie ostatni raz.

Przepiekne miejsce, cudowne widoki i lokalizacja tuz przy szlaku na Wielka Sowe. Bardzo mily i komunikatywny Pan z recepcji. W schronisku jest tez restaruacja, jest miejsce na ognisko. Czyste sanitariaty. To byla chyba najlepsza miejscowka w calym naszym wyjezdzie :) Dziekujemy!

Cudowne miejsce, przemiły właściciel. Balia , spacery nad wodospady, totalny relaks dla ciała i ducha. Mam nadzieję, że jeszcze skorzystamy. Weekend jak z bajki