Pensjonat Mazury

Miejsce jest cudowne, idealne ma spokojny odpoczynek!

Cudowne miejsce, pełne spokoju, harmonii, dobrej energii, pyszne śniadania z własnych produktow, komfortowe pokoje, przytulny wystrój który sprawia, że chce się tam przebywać wszystko ze smakiem i urokiem do tego przecudowna Pani Paulina od której bije ciepło i spokój. Gorąco polecam.

Piękne, urokliwe miejsce gdzieś na końcu czasoprzestrzeni. Mam same dobre myśli…

Byłyśmy grupą 9 dziewczyn z okazji panieńskiego. Bardzo przyjemne miejsce - bardzo duża przestrzeń w salonie, co było bardzo komfortowe. Pokoje w porządku. Okolica bardzo cicha, spokojna, rzeczywiście jest to koniec świata, na którym można odpocząć bez zasięgu :) Jedyne na co wszystkie narzekałyśmy to odczuwalna wilgoć, która momentalnie przeszła na torby z ubraniami. Oprócz tego nie mamy żadnych uwag. Polecamy! :)

Piękne miejsce. Cisza, spokój. Bardzo sympatyczni gospodarze.

Piękne miejsce w malowniczej okolicy. Przemyślany i zadbany ogród dający miejce do relaksu, spotkań towarzyskich, dla zabaw dla dzieci. Pokoje czyste, słoneczne, przytulne, urokliwe. Gospodarze zawsze chętni do pomocy i rozmowy. Ogród dobrych myśli może być też.miejscem wypadowym do zwiedzania wielu ciekawych miejsc wokół. Bardzo, baardzo polecamy na wyjazd z dziećmi lub bez ♥️

Cudowne miejsce po środku niczego! Dom właścicieli jak i sama obora w pięknym, starym stylu, jednak w środku nie brakuje nowoczesnych wygód. Bardzo mili właściciele, a śniadania przepyszne i sycące. Gorąco polecam!

Pobyt w Pilcu przerósł nasze najszczersze oczekiwania, przywitał nas piękny zabytkowy budynek. Tereny dookoła bardzo urokliwe. Spokój, cisza dla wszystkich tych co chcą odpocząć od miejskiego zgiełku, albo pobyć w urokliwych okolicznościach przyrody. Przemiła gospodyni oraz przyjazne zwierzaki: konie, pies i koty. Polecamy każdemu!

Świetne miejsce, polecam komuś kto chce odpocząć z dala od hałasu, zgiełku, tłumów. Duże okna apartamentów wychodzą na wybieg dla koni i na łąki dookoła, więc ma się poczucie bycia w naturze. Na koniach można pojeździć. Same apartamenty są w brzozowym lasku, dającym miły cień. Niedaleko płynie Pasłęka, można pobrodzic. Dla dzieci jest tyrolka i kilka drabinek. Pani Ania zorganizowała też ognisko, ktoś przyniósł gitarę i mieliśmy wspaniały wieczór. Kuchnia super wyposażona, w biblioteczce znalazłam coś dla siebie i dla synka. Warto też zabrać rowery, nawet na drogach asfaltowych jest mały ruch. Jedyny minus chyba to komary ;), więc warto zabrać jakiś środek odstraszający. Polecam!

Miejsce super, idealne na weekendowy reset po za miastem. Gospodarz odebrał z dworca i odwiózł na przystanek. Dostałem również paczkę z rzeczami które zostawiłem. Fantastyczna sauna od razu obok jeziora. Zdecydowanie polecam kontakt z Panią Ewą, która przygotowała mi jedzenie na cały wyjazd. Polecam odwiedzić! :)

Cudowne miejsce na totalne oderwanie się od rzeczywistości – idealne na panieński i nie tylko! "Obora na końcu świata" to strzał w dziesiątkę – pięknie, spokojnie, z klimatem i duszą. Właściciele to złoci ludzie – serdeczni i pomocni! Super atmosfera, pełen luz i totalny relaks. No i ten piesek! Najlepszy gospodarz ever – kochany, przyjacielski i zawsze gotowy na mizianie. To był panieński, którego długo nie zapomnimy. Polecamy z całego serducha – każdemu, kto szuka czegoś autentycznego i mega klimatycznego! Bardzo dziękujemy jeszcze raz! Marta z ekipą!

Bardzo miło, cicho, czysto i spokojnie. Gospodarze mili i otwarci :) polecam na wyciszenie.